Do Ostrowca - nie zdążyliśmy do rowerowego, ale cóż się dziwić - wyjechaliśmy ok. 12.30 na swoich czołgach cały czas jadąc po asfalcie - nabicie opon do granic wytrzymałości zdało egzamin :D
Jestem Britax, biker z miasteczka Opatów. Lubię jazdę po lesie, trochę mniej asfalt. W tym roku zaczynam przygodę z maratonami MTB. Ciekawe jak mi pójdzie.